Zamiast denerwować: „Wkrótce, ile na ciebie czekać!”
Dowodzić: „Reade set Go! Biegnijmy! "
Zamiast grozić: „Jedz, inaczej nie dostaniesz deseru”.
Proszę: „Po zniknięciu tego maleńkiego kotletu myśliwskiego przyjdzie ci coś smacznego.”
Zamiast niegrzecznego: „Weź to za sobą”
Powiedz marzycielskim głosem: „Teraz, jeśli jesteś czarodziejem i potrafisz wyczarować porządek na stole ...”
Zamiast gniewu: "Nie przejmuj się!"
Powiedzieć: „Zagraj trochę sam. A kiedy będę wolny, zorganizujemy mini-uroczystość. ”
Zamiast niezadowolonego: „Nie bądź niegrzeczny, piracki t-shirt w praniu, załóż ten, który jest”.
Pogódź się z kłopotami: „Słuchaj, oto krewny twojej pirackiej koszulki. Załóżmy to?
Zamiast retorycznego: „W końcu kładziesz się spać!”
Dowiadywać się: „Pokaż trudny sposób na zakrycie się kocem?”
Zamiast zła: „Poszukiwany przez papieża?”
Wyluzuj: „Zastanawiam się, kto to jest, że teraz oderwę uszy i spienię szyję?”
Zamiast bezsilnego: „Żebym nie chciał nic słyszeć!”
Nagle krzycz: „Och, spójrz, kaprys nadbiegł. Złap go, złap go, aby nie psował nam nastroju!
Zamiast nudnego: „Ile razy powtarzać”
Powiedzieć tajemniczym szeptem: „Raz, dwa, trzy, przekaż tajne informacje ... Powtórz, jak słyszałeś.”
Zamiast mentoringu: „Myjesz ręce?”
Oferta: „Założę się, że z twoich rąk popłynie woda?”
To niesamowite, że warto zastąpić nawykowe uwagi nowymi słowami i wszystko się zmienia - intonacja, twój nastrój, reakcja dziecka! Warto spróbować!;)