Przed ciążą i porodem stale utrzymywała 59 kg (wzrost 173 cm). Po porodzie wyzdrowiałem nie według przepisanych 10, ale aż o 20 kg.
Dodatkowe funty pojawiały się etapami. Po urodzeniu dziecka waga przez jakiś czas pokazywała 72 (+13 kg) - pomyślała, że „jest w porządku, wrócę do co najmniej 63 podczas karmienia”, ponieważ zaplanowano zamieszanie. Tak było. Moje dziecko jest ciche, spokojne: je i śpi, śpi i je - nie było większych problemów. Kiedy karmiłam piersią (i z powodu GV zawsze chciałam coś przeżuć), ciągle chodziłam po domu i żułam. Zdarzyło się, że po prostu zjadłem zupę i herbatę z kanapką z kiełbasą, a po 10 minutach chciałem znowu zjeść: poszedłem i zjadłem kolejną babeczkę lub kawałek czekolady. Mój syn nie jest uczulony, więc nie odmówiłem sobie słodyczy. Poruszałem się trochę i spędzałem wolny czas na kanapie.
Kiedy weszła na wagę 3 miesiące po porodzie, była zaskoczona, że znalazła + 7 kg (79 kg / 173 cm). A teraz spacery z wózkiem były trudne: wtoczyły się do parku, nie było siły i chęci chodzenia, więc usiadłem na ławce z książką. W mojej kieszeni zawsze znajdowały się zapasowe słodycze, krakersy, nasiona lub suszarki.
Po porodzie nadal komunikowali się z dziewczynami z oddziału, z którymi leżały w szpitalu. Jedna z matek wróciła do pierwotnej wagi po 4 miesiącach. Zazdroszczono, uprzejmie, że zaczęła pytać, co i jak. „To jakoś samo”, otrzymałem tę odpowiedź. To dlatego robi to sama, ale to nie działa dla mnie? Co jest nie tak? Myślałem, analizowałem, szukałem przyczyn i znalazłem odpowiedzi.
3 powody, dla których nie mogę schudnąć
Zidentyfikowałem 3 czynniki, które zapobiegają utracie wagi bez wyczerpujących treningów (dla których młode matki nie mają siły, czasu ani pragnienia).
- Najstraszniejszy punkt, którego nie możesz się pozbyć, ale jego odbudowanie jest niezwykle trudne - odżywianie. Jako miłośniczka pieczenia nie mogła przeżyć dnia bez bułki. Próbowała zagłuszyć pogłębione uczucie głodu częstymi przekąskami.
- Stopniowo zamieniła się w pieczęć - bardzo mały ruch: chodził trochę, często siedział na ulicy i leżał w domu. Spożyła kalorie w tonach i bez konsumpcji osiadły one w ciele w postaci złogów tłuszczu.
- Sprawa w środowisku: rodzina i przyjaciele zaaranżowali mój wygląd lub milczeli z grzeczności. Z jednej strony wspaniale, że nie wbili dodatkowych kilogramów w twarz (może włamać się do różnego rodzaju drogich super-środków na odchudzanie lub przejść na jakąś okropną dietę dla ciała, szkodząc zarówno sobie, jak i dziecku). Mąż nie widział problemu, mówią, że wszyscy zyskują po porodzie. Na początku nie widziałem problemu, a nawet zacząłem przyzwyczajać się do rzeczy o kilka rozmiarów większych niż prenatalne. Oto druga strona monety: „Czy nie mogli zasugerować, że nadszedł czas, aby coś z tym zrobić?!”
A jednak główną motywacją było banalne „A dlaczego jestem gorszy od innych dziewcząt, którym udało się odzyskać formę po porodzie?” Znajome młode matki energicznie zaczęły się porządkować, a ja wyróżniałem się na tle swoimi wymiarami. Kiedy dziecko miało 4,5 miesiąca, postanowiłem zająć się sobą.
Co zrobiłem, aby schudnąć
Po zdefiniowaniu „źródła zła” pracowałem nad błędami dla każdego elementu.
Odżywianie
Nowa dieta wyglądała następująco:
- Zupy z kurczaka i wołowiny z warzywami. Jeśli to możliwe, przygotuj buliony z domowego kurczaka, tak bogatego. Domowe mięso sprawiało, że zupy były bardziej satysfakcjonujące, ale wciąż nie miałem dość - musiałem jeść kaszą gryczaną, ryż, proso lub owsiankę z dodatkiem masła;
- Niemożliwe było wykluczenie z menu warzyw, które nie dawały uczucia sytości ze względu na korzyści dla dziecka. Zmieliła ugotowane warzywa do stanu puree, dodała kawałek masła, żółtka i podzieliła się z Kiryushą. Jeśli zjadła siebie, nie dodała żółtka, ale zjadła gotowane jajko;
- Puree ziemniaczane w wodzie lub gotowanym mleku (koniecznie gotuj, jeśli karmisz piersią);
- Codziennie zjadłem trochę twarogu i sera. Doskonale zaspokaja głód jako niezależne danie lub dodatek do jednego ze zbóż;
- Z mięsa robiła wieprzowinę i kotlety wołowe, gotowaną wołowinę, a później dodawała do diety chudą wieprzowinę;
- Słodki limitowany przez suszarki, odrobinę czekolady i domowe ciasteczka owsiane bez margaryny;
- Najpierw piłem niezbyt parzoną herbatę bez cukru, później dodałem świeżo zmieloną kawę (małe dawki rano).
Mała wskazówka: Pamiętnik bardzo pomógł mi w wyeliminowaniu problemów żywieniowych: zaplanowałem dietę, zapisałem wszystko, co gotuję lub chcę gotować. Były przepisy i listy produktów, odkąd zabrałem je do sklepu.
Czynność
Radziła sobie z pasywnym stylem życia podczas spacerów. Wychodząc z domu zmusiła się do zapomnienia o księgarni i spacerowała przez 1,5-2 godziny. Nie nosiłem ze sobą krokomierza, ale podejrzewam, że przebieg był przyzwoity, również z ładunkiem w postaci wózka. Za pierwszym razem nie było łatwo: była strasznie zmęczona, nogi brzęczały bez nawyku, a po powrocie do domu była głodna niemożliwości. Zapisane gotowane zupy warzywne na bulionie.
Wyeliminowano wszelkie przekąski podczas spaceru!
Z biegiem czasu dziecko zaczęło się czołgać, a ja zacząłem mieć więcej ruchów: po prostu mam czas, aby nadrobić zaległości (ale martwisz się, bez względu na to, jak to uderzysz, nie przeciągasz żadnych nieprzyjemnych rzeczy do ust, więc podskakujesz z każdego powodu).
Postawa bliskich
Problem sam się rozwiązał: kiedy ogłosiłem moje przedsięwzięcie, przyjaciele, krewni, a przede wszystkim mój mąż wspierał przedsięwzięcie i chętnie pomagał w przestrzeganiu diety.
wyniki
Przypominam, że zacząłem realizować ten pomysł, gdy dziecko miało 4,5 miesiąca, a ja, o wysokości 173 cm, ważyłem 79 kilogramów.
- Przez pierwsze 30 dni zajęło to 5 kg (na szczęście nie było ograniczenia);
- W drugim miesiącu wziął 4 kg;
- Na trzecim, pomimo wszystkich prób, waga pozostała niezmieniona (70 kg / 173 cm);
- W ciągu następnych 30 dni można było poprawić wynik o kolejne 2 kilogramy, a następnie o 5;
- W chwili, gdy Kirjusza miał 9 miesięcy, ważyłem 63 kg.
Nie zamierzałem się tam zatrzymywać, więc kontynuowałem zwykły „program”, dodano tylko zajęcia: mój syn dorastał, zaczął czołgać się, potem chodzić i biegać, a coraz trudniej było go podnieść 🙂
Teraz dziecko ma 1,5 roku, ważę 61 kg (wahania + - 2 kg). Kiedy waga opadła, wróciła do zwykłego jedzenia, bez znaczących ograniczeń. Jedyną rzeczą, której nie używam, jest standardowa szkodliwość, którą wszyscy dietetycy radzą wykluczyć: takie jak kiełbaski, frytki, cola, ciastka z tłuszczu.
Może się wydawać komuś, że schudłem nie tak szybko, ale myślę, że szczupła matka i 9-miesięczne dziecko nie są tak powszechne. Zaraz po porodzie kilka lub dwa tracą wagę w ciągu miesiąca lub dwóch, a w większości ci, którzy nic nie zyskali. I nie zapominaj, że metoda nie obejmuje super-obciążeń - minimum wysiłku, który działa w 100%.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Oprócz długich spacerów z dzieckiem uprawiam jogę. Wieczorami piję kefir. Słodki do minimum. Smażone jedzenie zastąpiono gulaszem i gotowano na parze. Po 7 miesiącach wróciła do pierwotnej wagi.
Prowadziłem również dziennik żywności, tyle że był w moim telefonie. Przejrzałem także moją dietę. Na przykład zastąpiłem wszystkie sosy sałatkowe jogurtem, zupami z bulionu z kurczaka, a nie zjadłem wieprzowinę, zastąpiłem słodkim chlebem. I zawsze jadłem krok po kroku. Więc schudła 7 kg w 3 miesiące.
Na iPhonie miałem specjalne aplikacje, które monitorowały moją dietę i bilans wodny. Bardzo wygodna rzecz. Sport jest dobry, ale bez odpowiedniego odżywiania nie jest zbyt skuteczny. Przyszedłem do normalnej wagi po około 4 miesiącach. Wszystko dzięki zintegrowanemu podejściu.
Zrzuciłem 18 kg na 2 miesiące po porodzie) najważniejsze jest pierwsze pragnienie) jeśli go nie masz, to nigdy nie zadziała i nie musisz nawet zaczynać)