Po pierwsze, jem wszystko, absolutnie wszystko, co jadłem przed narodzinami Mii, podczas ciąży, przed ciążą. Sztuka polega na tym, że każdy nowy produkt musi być wprowadzany stopniowo, co 3 dni. Ma to na celu zrozumienie, na co twoje dziecko ma uczulenie i nie zgadywanie, co zjadłeś tak interesująco. To znaczy, jeśli zjem pomidora, to przez następne trzy dni nie przedstawię niczego nowego i obserwuję reakcję. Jeśli Mia nie jest posypana, jeśli nie ma reakcji alergicznej, nadal jedz pomidory. A po trzech dniach możesz wprowadzić nowy produkt.

Po drugie, jem zróżnicowane, ale wolę sezonowe warzywa i owoc. To zalecenie jest nie tylko dla matek karmiących lub kobiet w ciąży, jest w zasadzie dla osób, które chcą normalnie jeść.
Po trzecie, jem zrównoważone. Oczywiście podczas ciąży przytyłem kilka kilogramów i chciałem je zgubić tak szybko, jak to możliwe, ale szybko nie oznacza to dobrze. Może to niekorzystnie wpływać na laktację, dlatego lepsza dieta to zbilansowana dieta. Białka, tłuszcze i węglowodany powinny znajdować się w diecie.
Czytamy również: jak schudnąć po porodzie
Również dla dobrej laktacji Piję dużo płynów: herbatę, słabą kawę z mlekiem, duszone owoce, ale jednocześnie piję dużo wody, ponieważ woda jest odpowiedzialna za wszystkie procesy zatrudniania ciała. Dlatego bardzo polecam pić twoją normę wody dziennie. Mam około 2 litrów.
Nie obwiniam się za kolkę u dziecka. Od dawna udowodniono, że kolka to dojrzewanie układu pokarmowego u dziecka. Wyobraź sobie, że dostaje wszystko przez łożysko w żołądku matki, a następnie musi jeść i trawić. Dziecko musi się do tego przyzwyczaić.
Czytamy również: kolka u noworodka i karmienie matki karmiącej
Nie obwiniam się za alergie. Nie od razu przejdź na dietę, jeśli zobaczysz wysypkę. W rzeczywistości nie można było inaczej ustalić, czy dziecko jest uczulone na ten produkt. Skontaktuj się z pediatrą; może być wystarczające, aby po prostu zminimalizować użycie tego produktu, a nie całkowicie go wyeliminować.
Czytamy również: alergia pokarmowa u niemowląt
Wolę produkty naturalne, ponieważ dodatki do żywności i barwniki najczęściej powodują alergie. Na przykład, jeśli chcę słodycze, wolę mały kawałek naturalnej czekolady lub domowego sernika niż ciasto ze sklepu.
Nie zapomnij o przekąskach.Rozumiem, że wraz z nadejściem małego dziecka nie zawsze jest czas na jedzenie, dlatego zawsze mam w domu suszone owoce, owoce, ciastka, a kiedy idę na spacer, robię sobie herbatę w termosie i zabieram ze sobą ciasteczka. To pozwala mi spokojnie chodzić, nie spieszyć się do domu i nie pozostać głodnym.
Czytamy również: